czwartek, 3 lutego 2011

Powroty

to szanta, której sens można odczytywać na wielu płaszczyznach, gdyż z jednej strony jest wyrazem wielkiej miłości kobiety do męża marynarz, który większość życia spędza na morzu i każdy jego powrót to wielka radość. Z drugiej strony te długie miesiące w rozłące to chwile pełne przemyśleń i niepewności. Gdy mąż już wraca to pojawia się radość ale i niepokój oraz podświadome oczekiwanie na powtórne odejście żeglarza, a więc dalszą rozłąkę. Miłość ta jest trudna, ale prawdziwa. Szanta ta ma duży ładunek emocjonalny i zazwyczaj grana jest po koniec szantowania, aby szantownicy mogli w skupieniu kontemplować te piękne słowa.

1. Boję się nieba w Twoich oczach, | D
Jeszcze drżysz ze zmęczenia i potu, | G
Świat chcesz dzielić na białe i czarne, | A
Miły, boję się Twoich powrotów. | G D

Boję się chmur nad Twoim czołem,

Kiedy ręce do krwi otarte
Dumnie kładziesz przede mną na stole,
Miły, boję się Twoich powrotów.

Ref.: Drżysz jeszcze, oczy zamglone, | | G

Zrobisz wszystko, o co poproszę, | | A
Muszę wierzyć, przecież mnie kochasz. | | h
Krótka chwila i wracasz, | | G
Krótka chwila i wracasz, | | A
Krótka chwila i wracasz na morze. |bis | G D

2. Boję się morza w Twoich myślach,

Kiedy jesteś do drogi już gotów,
Leżysz przy mnie, oczy otwarte,
Miły, boję się Twoich powrotów.

ref...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.